Po dwóch latach przerwy w wyjazdach, pojechaliśmy na koncert do Niemiec, a tak dokładnie, to do Fryburga, do parafii św. Józefa. Po drodze odwiedziliśmy kilka niemieckich miejscowości.
Pierwszego dnia, 17 sierpnia, dojechaliśmy do Görlitz (Saksonia), którego historyczna zabudowa zaliczana jest do najlepiej zachowanych w Europie Środkowej. Mogliśmy tu odbyć wieczorny spacer po uliczkach miasta, które wykorzystywane jest przez filmowców jako Nowy Jork, Berlin, Monachium czy Paryż. Jego uroki przybliżyła nam mieszkanka Görlitz Anna Ullmann, zaprzyjaźniona z naszą dyrygentką chórzystka i wokalistka.
Drugiego dnia,18 sierpnia, pojechaliśmy do Rothenburg ob der Tauber (Bawaria). Zwiedziliśmy średniowieczne miasto otoczonego murem z basztami i bramami. Mogliśmy spróbować przysmaku Rothenburga: kulek śnieżnych (Schneebällchen), czyli małych pączków oblanych czekoladą, posypanych migdałami, cukrem i cynamonem.
Trzeci dzień naszej wyprawy, 19 sierpnia, przeznaczyliśmy na przejazd do Badenii-Wirtembergii. Najpierw zatrzymaliśmy się w Schwäbisch Gmünd, gdzie mogliśmy zobaczyć Heilig-Kreuz-Münster – gotycki, najstarszy w południowych Niemczech kościół halowy. Miasto urzekło nas pomarańczowymi fotelami, zastępującymi w przestrzeni miejskiej ławki. Następnie pojechaliśmy do Maulbronn zwiedzić jeden z najlepiej zachowanych średniowiecznych zespołów klasztornych (dawny klasztor Cystersów wpisany na listę UNESCO). Nie odmówiliśmy sobie przyjemności śpiewania w tych pięknych średniowiecznych murach. Doświadczenie okazało się jedyne w swoim rodzaju – dźwięk roznosił się w przestrzeni, by po chwili do nas powrócić. Wspaniale akustyczne miejsce.
Dzień czwarty, 20 sierpnia, zaliczyć można do w pełni turystycznych. Rozpoczęliśmy go od spaceru po uniwersyteckim mieście Tybinga (Tübingen), pełnym kwiatów i młodzieńczej energii, a jednocześnie z piękną starówką. Następnie pojechaliśmy na teren parku narodowego w Schwarzwaldzie zobaczyć Allerheiligen Wasserfälle (wodospad Wszystkich Świętych).
Dzień piąty, 21 sierpnia, to dzień koncertu w parafii św. Józefa we Fryburgu Bryzgowijskim. Zapewniliśmy tam oprawę muzyczną mszy świętej o godzinie 11:00, a po mszy daliśmy koncert. Po koncercie zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek przez tutejszego proboszcza ks. Stanisława Steca. Było bardzo sympatycznie. Fryburg to najdalej wysunięte na południe niemieckie miasto, tuż przy granicy z Francją i Szwajcarią. Dlatego niedzielne popołudnie spędziliśmy w pobliskiej Bazylei.
Kolejnego dnia rozpoczęliśmy podróż powrotną. 22 sierpnia opuściliśmy Badenię-Wirtembergię, aby dotrzeć do Weimaru w Turyngii – kolebki niemieckiej kultury i sztuki (Schiller, Goethe itp.)
Dnia siódmego, 23 sierpnia wieczorem, wróciliśmy do Olsztyna. Wróciliśmy zmęczeni, ale pełni wrażeń. Dziękujemy naszym chóralnym organizatorom wyjazdów za pięknie opracowaną trasę.